Botoks odchodzi w niepamięć! Teraz wizażyści stawiają na artystyczny nieład. Okazuje się bowiem, że efekt kontrolowanej niedbałości można osiągnąć nie tylko na włosach. W jaki sposób na ustach? To proste, wystarczy wyjechać szminką poza granice warg. Możesz też ją nieco rozmazać, aby osiągnąć efekt blurred lips.
Czas przestać się przejmować brakiem precyzji w czasie malowania ust.
Niepotrzebna będzie ci też konturówka – lecz i ta może ci się przydać do wydobycia dodatkowego efektu. Wystarczy jednak ulubiona szminka lub błyszczyk.
Malujesz dokładnie dolną i górną wargę nie przywiązując większej uwagi do staranności.
Wyjechałaś poza usta? To nic! Wystarczy, że dodatkowy kolor na skórze delikatnie rozmażesz – tak jakbyś chciała go zetrzeć, ale nie do końca. Nie przesadzaj jednak z ponadprogramową szminką – będziesz bowiem wyglądała jak wampirzyca, a tego chyba nie chcesz? Jeżeli wolałabyś jednak blurred lips wykonać od profesjonalnej strony będziesz potrzebowała wyżej wspomnianej kredki – koniecznie w odcieniu jaskrawym, którą powinnaś rozetrzeć na wargach.
Następnie nakładasz pomadkę lub szminkę w podobnym kolorze i rozmazujesz w kierunku granicy ust. Najbardziej intensywny odcień musi pozostać w samym środku.
Możesz też wykorzystać własną delikatniejszą wersją tego trendu, jak przykładowo piękna Emily Ratajowsky.